Witam wszystkich!
Jesteśmy w drodze do domu – na kilka sposobów; każde z nas podróżuje osobno, tu i tam, ale miło mi donieść, że John i ja wkrótce ponownie osiądziemy w naszym domu. Jak wiemy,
Dom jest tam gdzie jest Serce, a nasz prawdziwy dom znajduje się przy Źródle Wszystkiego, które znane jest pod wieloma imionami. Tutaj, w Australii, Źródło to znane jest pierwszym ludziom jako Alcheringa, przewodni duch tej planety. I to On każe nam dzielić się na tych stronach z wami sprawami serca. Uluru jest świętym sercem Australii, a w rzeczywistości, jak dowiecie się od Alcheringi, jest to Święte Serce tej ukochanej planety, którą nazywamy Domem.
Jak pisałam w poprzednim Newsletterze mój Przewodni Duch, Alcheringa, dalej ponagla mnie do skupiania się na
temacie ULURU i do opowiadania o moich
przeżyciach. Robiłam wywiady z moimi starymi przyjaciółmi, Jan i Bobem Whright, którzy zarządzali kiedyś posiadłością Anset Lodge, zbudowaną w zaciszu Uluru w 1967 r.
Widok z Uluru (wtedy nazywanego Ayers Rock) na miejscowość Ansett
Resort w głębi
W tamtym czasie, w związku z rozwojem
turystyki, w pobliżu Wielkiej Skały powstawało miasto. Tamto miasto później
zburzono i powstało nowe większe miasto o nazwie Yulara. Znajduje się ono całkowicie
poza obszarem Narodowego Parku Uluru-Kata Tjuta,
którym obecnie zarządzają Aborygeni i rząd stanu Północnego Terytorium.
Niemniej, ciekawe było posłuchać o
przygodach naszych przyjaciół w czasach, gdy mieszkali w pobliżu Ayers Rock i Olgas (to nazwy
Uluru i Kata Tjuta z tamtych czasów). Wtedy turystyką
zarządzał biały człowiek nie całkiem rozumiejący rdzenną ludność tego rejonu.
Starszy tubylec na Wielkiej Skale
Jednym z ważniejszych odkryć wywiadu z
Jan i Bobem było to, że słyszeli oni, iż AYERS ROCK (Uluru) spadł z nieba. Powiedzieli
im to Kadaichi
(szaman) i Starszy z Glen Helen. Glen Helen znajduje się ładnych parę setek
kilometrów od Uluru, ale miejscowym jest dobrze znane. Zanim w Australii zjawił
się biały człowiek plemiona Aborygenów wykorzystywały rejon Uluru
jako miejsce spotkań. Wezwanie na zgromadzenie wysyłali telepatycznie. Na
zgromadzenia takie, często nazywane Corroborees, składały się śpiewy, muzyka i
opowiadania, a także uroczyste obrządki.
Wywiad już ukazał się na stronie Boba i Jan Wrightów. Wkrótce uzupełnimy ten wywiad przez dodanie wielu innych zdjęć na osobnej stronie.
Widok na Uluru z Kata Tjuty
(wtedy nazywanej „The Olgas")
Ze spraw aktualnych, Kosmiczny Sai Baba w swoim ostatnim przesłaniu w odniesieniu do
wielu burz, które nękają różne rejony Ziemi zasugerował, że te burze będa też odczuwane wewnątrz ...
„Ludzka rasa także dozna małych wstrząsów. Przyniesie to zmiany – zmiany w każdej pojedynczej istocie. Zatem, jeśli ‘gdzieś tam’ wielu ludzi ma kłopoty, zmartwienia, niepokoje, poświęćcie im swój czas, bo wy macie zrozumienie tego, co się dzieje. Nie każdy to wie, dlatego istnieje potrzeba dzielenia się tym zrozumieniem.”
Pełny przekaz można
przeczytać na stronach cosmicsaibaba.com/pl – przesłanie z 2.03.2010 r.
Wszyscy jesteśmy ludźmi serca i to właśnie z serca wypływa pokój i pewność, które
otaczają naszych ukochanych a także tych, z którymi się stykamy w życiu codziennym.
W naszych sercach możemy dostroić się do Źródła i otrzymać jeszcze więcej energii
do rozprzestrzenienia wokół siebie w każdym miejscu i tym samym przesunęcia
zakłopotanych, przejętych i zmartwionych dusz w miejsce ciszy, pokoju i miłości.
Nawiązując do mojego poprzedniego Newslettera,
w którym ogłosiłam pojawienie się elektronicznej książki STAR PEOPLE REVISITED,
chciałabym dodać, że jest ona też dostępna z kolorowymi obrazkami w formacie
PDF. Plik ten można ściągnąć, wydrukować i dać do oprawy, tak by mieć własną
kopię do udostępniania innym.
Narzuciłam niewielką opłatę 7,00 AUD (dolarów australijskich) na pokrycie kosztów
utrzymania witryny internetowej. Rozumiem, że sami poniesiecie koszty wydrukowania
pliku.
· Jeśli ciekawią was jak ludzie wyewoluowali z wyprostowanych stworzeń podobnych
do małp,
· czy istnieją inne formy życia podobne do ludzi w innych
światach poza Ziemią,
· czy jest możliwe przypomnieć sobie minione historyczne
zdarzenia,
ta książka będzie dla was lekturą fascynującą,
pouczającą i przekonującą, gdyż tak wielu ludzi niezależnie doświadczyło tych
samych wspomnień.
Nowe Granice znajdują
się w naszej PRZESTRZENI WEWNĘTRZNEJ. Gdy je opanujemy, stwierdzimy, że
przeszliśmy do Przestrzeni Kosmicznej i że nie ma rozdzielenia.
Więcej o tej nowej książce możecie
przeczytać na tej stronie, a zamówić ją na naszej stronie zamówień.
Starsze wydania tej strony
wprowadzającej można znaleźć na stronie startowej.
Niech wam towarzyszą Błogosławieństwa
i Uniwersalna miłość. Val.