Część 4:
Wizyta w świętym miejscu na
Cave Hill w Środkowej Australii
5 godzin drogi od Uluru i z powrotem


 

Kata Tjuta from the air

Wschodzące słońce nad Kata Tjutą rzuca cienie

 

Kontynuowaliśmy oglądanie malowideł na sklepieniu, omawiając różne wrażenia.

Zdumieniem napawał nas widok Wandjina na sklepieniu, o której mówi się, że tak Bogów z Gwiazd postrzegali rdzenni mieszkańcy. Potem zwróciłam uwagę na namalowaną węglem postać, która wyglądała jak Drakonidzi. Przywołałam z pamięci ich obraz i od razu wiedziałam, że ci zdolni faceci w przeszłości także znali historię Reptilian i rolę, jaką odegrali na tej planecie, tzn. taką, jak zapamiętaliśmy my jako gwiezdni ludzie.

Po przyjemnym grillu i rozmowach w zacienionym miejscu wsiedliśmy do minibusu i ruszyliśmy w długą podróż z powrotem do Uluru. Większość drogi spędziliśmy pogrążeni w myślach. Wyczuwałam, że Paul ciągle był sfrustrowany niepewnością co do tego, do czego wezwano go, by robił i jak to ma robić. Wszystko to miało się zmienić następnego dnia.

Wszyscy z przyjemnością zażyliśmy ochładzającej kąpieli i cieszyliśmy się urokami wczesnej nocy. Następnego dnia, 9 października 2011 r., zbudziliśmy się odświeżeni. Paul, biorąc pod uwagę nasz, dziewczyn, kontakt z Goolagaią, zaplanował udanie się do Mutitjulu Springs. Liczył, że potem coś mu się wyjaśni. Dzień zapowiadał się bardzo upalnie.

Gdy przybyliśmy do Mutitjulu Springs przy Uluru, było tam dużo więcej zieleni niż gdy byłam tu ostatnio. Pamiętałam, gdzie Goolagaia ukazała się w postaci dwóch bardzo dużych Orbów, dlatego zrobiłam zdjęcie, wyjaśniając innym powód. Inni też zrobili zdjęcia. I oto co Przodkowie nam dali…

Wielka ściana przed nami zaczęła wyglądać jak olbrzymie wejście do środka Uluru. Widzieliśmy postacie węży opowiadające Śnione Historie.

 

Sign at Entrance to Uluru telling of the Kuninya - telling the Dreamtime story

Tablica przy wejściu na Uluru, zawierająca historię czasów Śnienia – o dwóch wężach
(
zdjęcie w większej rozdzielczości)

Napisy na tablicy pokazanej na powyższym zdjęciu:

Ścieżka Kuniya

Oglądaj okolicę ze świadomością, że owi przodkowie ciągle tutaj są.

Jest to właściwe miejsce do zapoznania się z tą historią, gdyż zdarzyła się ona w tym miejscu.

Patrz i zwracaj uwagę na to, co widzisz. Zatrzymuj się, by przeczytać tablice informacyjne,

przemyśl to i absorbuj otoczenie. Jest to miejsce wielkiej historii, ważne miejsce.

 

Wgląd w Uluru

Własności fizyczne Uluru mają wielkie kulturalne znaczenie dla nas Anangu, tradycyjnych właścicieli. Groty i formacje skalne wzdłuż tej ścieżki mają związek z działalnością Minyma Kuniya (kobiety-pytona) i Wati Liru (jadowitego człowieka-węża) podczas Tjukurpy (czasu stwarzania).

Dzieląc się naszą wiedzą, zapraszamy was do oglądania Uluru naszymi oczami.

Nasza żywa kultura

Tjukurpa jest podstawą całej naszej wiedzy, praw, religii, struktur społecznych i wartości moralnych. Historie Kuniya i Liru stanowią Tjukurpę. Przez wiele pokoleń Anangu odwiedzali ten obszar i mieszkali tu tak jak nasi przodkowie. My kontynuujemy celebracje przygód i walk Kuniya i Liru poprzez nasze historie i inma (obrządki). Zwierzęta, rośliny i nasi ludzie są potomkami tych przodków.

Ta ścieżka prowadzi do spokojnego Zbiornika Mutitjulu. Zawsze był on szanowanym zacisznym miejscem i stanowi dobre miejsce, by usiąść i porozmyślać nad własnymi przeżyciami.

 

Stopień trudności 1 – dla wszystkich

1 km tam i z powrotem

30-45 minut oglądania, poznawania i przyjemności

 

 

 

 

Photo of large orbs again in my photo when I asked Goolagaia to show herself

Duże orby pojawiły się znów na moim zdjęciu, gdy poprosiłam Goolagaię,
(
zdjęcie w większej rozdzielczości)



Photo taken by Paul of the same wall a few moments later

Zdjęcie Paula tej samej wielkiej ściany z dwoma wężami (my widzimy tęczową
energię węża). W szczególności, z prawej u dołu znajduje się głowa i dwoje oczu.
Gdy ktoś to widzi, zawsze następuje inicjacja.



Photo taken by Liz of the same wall a few moments later showing blue orb

Zdjęcie tej samej ściany wykonane z innego punktu widzenia przez jedną z dziewczyn.
W środku widać błękitnego orba.

 

Mój aborygeński przyjaciel, plemienny Starszy, powiedział mi, że gdy oni wykonują rytualny taniec, ich rodowe duchy pokazują się w Orbach Światła. Oni wierzą, że są to ci przodkowie, którzy posunęli się w ewolucji. Powiedział, że gdy tańczą w kręgu, wrażenie jest takie, jak gdyby znajdowali się w pianie [z orbów].

Przybyliśmy do świętego Źródła [ang. Spring], które było pełne wody.

Sign at Entrance to Kapi Mutitjulu - telling the Dreamtime story

Tablica przy wejściu do Kapi Mutitjulu, opowiadająca historię Czasu Śnienia
(zdjęcie w większej rozdzielczości)

Napisy na tablicy pokazanej na powyższym zdjęciu:

Kapi Mutitjulu

Dom Wanampi

Po tym, jak Minyma Kuniya pokonała Wati Liru, jej duch połączył się z duchem jej siostrzeńca i razem stali się Wanampi (wężem wodnym). Wanampi mieszka tu dzisiaj i posiada moc panowania nad źródłem tej cennej wody.

Wsłuchaj się w naturę

Jest to dobre miejsce do wsłuchiwania się w otaczającą przyrodę. Usiądź na chwilę, zamknij oczy i oddychaj głęboko. Przeżywaj radość tej chwili. Słuchaj ptaków. Czy słyszysz kapanie wody? Skup się na wietrze. Czy go słyszysz? Czy go czujesz? Kuniya jest silną kobietą, to miejsce niesie silne uczucia.

Kapi  jest święte

Jest to najbardziej godne zaufana kapi (woda) w okolicy podstawy Uluru. W dawnych czasach Anangu wyśpiewywał ‘Kuka kuka’  a Wanampi uwalniał kapi i pozwalał jej spływać do zbiornika.

Podobnie jak w przypadku wszystkich źródeł wody na pustyni, ten zbiornik cieszy się wielkim szacunkiem i jest traktowany jako święty. Pływanie, zanieczyszczanie lub przeganianie zwierzyny byłoby zagrożeniem przetrwania naszych ludzi. Dzisiaj dzikie zwierzęta są zależne od tej wody.

Uprasza się o nie pływanie ani w inny
sposób zakłócanie tego miejsca.

 

 

Photo of Mutijulu Spring showing water

Święte źródło znane jako Mutitjulu Springs

 

Sign at Entrance to Kulpi Mutitjulu - telling the Dreamtime story

Tablica u wejścia do Kulpi Mutitjulu, opowiadająca historię Czasu Śnienia
(
zdjęcie w większej rozdzielczości)

Napisy na tablicy pokazanej na powyższym zdjęciu:

Kulpi Mutitjulu

Jest to rodzinna grota. Rodziny Anangu mieszkały tu przez wiele pokoleń. Mężczyźni polowali, by zdobyć kuka (mięso)  a kobiety i dzieci zbierały mai (pożywienie z buszu) Pożywienie znoszono tutaj do podziału.

Historie na kamieniu

Kolory pochodzą z rozmaitych materiałów. Tutu (czerwona ochra) i untanu (żółta ochra) są glinami z domieszką żelaza – były bardzo cenione i handlowano nimi w całym kraju. Przypalona kurkara (pustynny dąb) dostarcza purku (czarny węgiel drzewny) i tjunpa/unu? (biały popiół). Suche materiały kładzie się na płaskim kamieniu, miażdży i miesza z kapi (wodą).

Grota Mutitjulu

Wieczorami wokół ogniska pokolenia naszych ludzi opowiadały historie, ucząc dzieci o tym miejscu i malując na skale. Jeszcze dzisiaj zachowuje się te opowieści i przekazuje dzieciom. Paddy Uluru pamięta malowanie w tym miejscu jako mały chłopiec w latach 1930.

Jest to dobre miejsce na pobyt i odpoczynek. My zawsze podróżowaliśmy, podróżowaliśmy, podróżowaliśmy. To dobre miejsce na opowieści, na poznawanie historii tego kraju. Jest to kraj Tjukurpa.




 

Ma sie tutaj piękne uczucie spokoje – nie ma się ochoty na mówienie. Czuje się świętość. Jeszcze raz zobaczyłam serce wysoko na ścianie, na które zwróciła mi Goolagaia, kiedy byłam inicjowana.

 

Photo of the wall at Mutijulu Springs showing heart

Ta ściana ma serce

 

Otrzymałam pobudkę do zrobienia zdjęcia. Byłam uradowana zobaczywszy na nim Goolagaię wyraźnie i prawdziwie przedstawioną w postaci mocnego Różowego Orba bezpośrednio nad sercem oraz inne Orby, w moim przekonaniu pochodzące od siedmiu sióstr, które także tutaj mieszkają.



Photo of Mutijulu Spring showing water

Ta sama ściana z różowym orbem i innymi orbami po poproszeniu Goolagai,

aby się pokazała

 

Na tym samym zdjęciu jest też jasny Orb z Białego Światła ukazujący się u góry i świecący w dół z nieba w formie promieni o kolorach tęczy. Nie jest to słońce. Alcheringa mówił nam, że mieszka na Uluru, a ja, gdy go wzywam, zawsze wyobrażam go sobie siedzącego nieco ponad Uluru.

Wierzę, że tego dnia i on pokazał się nam. Jakiż to piękny dar. Dziękuję ci Alcheringo, Duchu Rodowy z czasów Stwarzania, Goolagaio i wam siedmiu siostrom powiązanym z Plejadami. Było to piękne zakończenie tego, co miałam zrobić i zrozumieć.

 

Do Kata Tjuty

Paul nie mógł się uspokoić i zdawał się podenerwowany, gdy wybieraliśmy się w drogę do Kata Tjuty (Olgas). Do tego czasu temperatura otoczenia wzrosła do 39 ºC. Było upalnie – dla mnie prawie nie do zniesienia.

 

Panorama photo of Kata Tjuta

Panorama Kata Tjuty (zdjęcie w większej rozdzielczości)

 

Kiedy dojechaliśmy do Kata Tjuta, odpoczęliśmy w zacienionym schronieniu. Paul zdawał się być przejęty przez ducha i zaczął mówić. Szybko położyłam mój rekorder obok niego, gdy on mówił łagodnie i cicho o uzdrawianiu, jakie miał przeprowadzić.

Zauważyłam, że dziewczyny zdawały się być w stanie medytacji i również skupiona na uzdrawianiu – tak, jak gdyby i one byłe przejęte przez ducha.

Paul mówił dość długo, ale kiedy skończył, widziała, że jest szczęśliwy. Zrobił to, o co był proszony. Silnie czuł spełnienie i wiedział, że już nie musi się więcej martwić. Ma po prostu czekać na odpowiedni czas, a całe zrozumienie i wiedza zostanie mu dana. Doznał dokładnie tego, co zapowiedział Alcheringa.

Paul zamierza napisać artykuł o tym, o co został poproszony i dołączy wkład dziewczyn. Obiecali podzielić się tym z nami, więc z niecierpliwością czekam.


Photo of Walpa Gorge

Wejście do Valley of the Winds (Doliny Wiatrów), tuż za miejscem, gdzie przebywaliśmy w cieniu w drodze do Gorge. Tutaj Paul wykonał swoją pracę uzdrawiania. Za każdym razem, gdy ktoś przechodził obok, on przestawał mówić (robić channeling) i kontynuował po jego przejściu.

 

Photo of Kata Tjuta from the air, showing the many domes there

Kata Tjuta z lotu ptaka – widać tu liczne kopulaste formacje

 

Nieprzypadkiem następny dzień był 10-10, tj. 10 października. Było to dokładnie 16 lat po tym, jak Alcheringa przemawiał do nas w Kariong w 1995 r. i dzień, w którym otworzył się zapis pamięci Gwiezdnych Ludzi dotyczący przybycia Statku Bazowego z Plejad. Zostało to opisane w innym miejscu wraz z zapisem wideo jego przemowy. Powiedział nam wtedy, że mieszka na Uluru, a teraz znaleźliśmy się tutaj dokładnie 16 lat później, otrzymując dalsze informacje.

Nie mogę pominąć znalezienia wreszcie miejsca, skąd pochodził święty Kamień Alcheringa znaleziony przez afgańskiego handlarza na początku okresu osadnictwa białego człowieka w Australii. Kiedyś ‘góra’ powiedziała mi, że ten Kamień był niczym kawałek historii, taki sam jak Uluru.

 

Photo of Uluru taken by Valerie Barrow

Wracamy do Domu. Dziękujemy Alcheringo!  (Zdjęcie w większej rozdzielczości)

 

 

 

© Copyright Valerie Barrow