Czy istnieje dusza?


„Czy istnieje dusza?” – spytacie. „Oczywiście” – pada zdecydowana odpowiedź. „A kim jesteś?" – możecie spytać. Pozwólcie więc, że wam opowiem, jeśli chcecie posłuchać, jak dowiedziałam się o pewnych wymianach dusz zachodzących w fizycznym ciele człowieka.

soul

Ludzie od czasu do czasu odwiedzają mnie i proszą o uzdrawianie. Przy pewnej okazji przyszedł mężczyzna, nazwijmy go Jeremy, czujący się nieszczęśliwy w swoim życiu; miał mało energii i brak woli działania. Próbował wielu sposobów, by temu zaradzić. Chciał tylko, żebym z nim porozmawiała. Wprowadziłam go w spokojną, zaawansowaną medytację. Z zamkniętymi oczami powiedział mi, że widzi młodego mężczyznę, który stoi obok niego i chce przejąć jego fizyczne ciało. Jeremy powiedział: „Jestem gotów na tę zamianę, chociaż trochę martwi mnie to, że ta nowa dusza nie jest zbytnio doświadczona i nie będzie dbała o to ciało.”

Jeremy leżał bardzo spokojnie, prawie nie oddychając – wyglądał niemal na zmarłego. Wtedy poczułam, że moje ciało obejmuje anielska obecność i delikatnie unosi jego duszę przez szczyt głowy z powrotem do Świata Światła. Gdy tak patrzyłam, zobaczyłam jak nowa dusza wchodzi do czubka głowy i zajmuje ciało Jeremy’go, tak jakby zakładała ubranie w postaci ciała. Jeremy rozciągał nogi a potem ręce, przesuwał dłonią po pulowerze i po włosach na ramieniu, tak jak gdyby miał te odczucia po raz pierwszy. Oczy miał ciągle zamknięte. Pomogłam mu wstać do pozycji siedzącej i poprosiłam, żeby pozostał w spokoju, a sama poszłam po szklankę wody, żeby łatwiej mógł ‘uziemić się.’

 

soul

Gdy wróciłam z wodą, z zaskoczeniem zobaczyłam, że Jeremy stoi na głowie na środku pokoju, z nogami skrzyżowanymi nad głową w stylu jogina. Spytałam: „Jeremy, czy robiłeś to kiedykolwiek wcześniej?,” a on odpowiedział „Nie.” Następnie szybko wstał i zaczął w podnieceniu biegać w koło pokoju. Był inną osobowością. Chciał pójść popływać w basenie na zewnątrz, a nawet pobiec w dół wzgórza do tamy i skoczyć do wody. Z trudem powstrzymałam go – była zima i o wiele za zimno na pływanie. Był, jak został opisany, młodszą duszą i niezbyt doświadczoną w tutejszym życiu.

W innych przypadkach ludzie w odmiennych stanach świadomości cofali się w pamięci obecnego życia do czasu, kiedy w ich ciałach nastąpiła wymiana dusz. Pomagało im to emocjonalnie, gdyż uzyskiwali zrozumienie, dlaczego tak wiele zmieniło się w ich późniejszym życiu. Zwykle przeszła pamięć wraca podczas poważnych wypadków lub chorób. Wszystkie te doświadczenia przyszły do mnie, aby mi pokazać, że zdarzyła się ta sama rzecz, gdy moje fizyczne ciało niemal umarło. Śpieszę zaznaczyć, że taka wymiana nie następuje przy każdym zjawisku NDE (przeżyciu bliskim śmierci).

soul

Jestem zwyczajną babcią, która miała pewne nadzwyczajne przeżycia – i ciągle miewa. Po swoim NDE doszłam do zrozumienia, że nie tylko na krótko umarłam, ale że w tym czasie nastąpiła wymiana dusz. Jestem całkiem inną osobą niż ta, która opuściła to ciało.

Sceptycy lub lekarze mogą powiedzieć, że mam halucynacje, ale to nie wyjaśnia, dlaczego często następuje tak wielka zmiana osobowości kogoś, kto doznał NDE. To prawda, że tak doniosłe doświadczenie zagrożenia życia może w poważny sposób wpłynąć na ludzi, sprawiając, że stawiają życiowe pytania: ‘Dlaczego nie umarłam/umarłem?,’ ‘Dlaczego wciąż tu jestem?,’ ‘Kim jestem?’

Należy zapytać, dlaczego tak wielu ludzi po NDE zdaje się zaczynać poszukiwania odpowiedzi i wstępować na drogę poszukiwań wewnętrznych. W moim przypadku było wezwanie, przypomnienie, dlaczego tu jestem. Nie ma to nic wspólnego z religią lub obsesyjną potrzebą nawracania ludzi. Ja nie tylko wierzę – ja wiem. Dla mnie nie ma niczego, co trzeba udowodnić. Poza tym, jak mogłabym dowieść?

soul

Mogę powiedzieć wam jedynie o autorytatywnie brzmiącym męskim głosie, który wezwał mnie pewnej nocy i powiedział, że będę otrzymywać przesłania [tu jest więcej szczegółów – dop. tłum.]. Radosne przeżycia zaczęły się od tego nocnego przebudzenia przez głos, który dosłownie uczył mnie wielu rzeczy, włącznie z podstawami fizyki i chemii – dawał wgląd w to, że wszystko jest energią, nic nie jest lite, trwałe. Ale nic nie jest tracone, chociaż może zmieniać formę. Pokazano mi jak działa duchowe uzdrawianie – to prawda, że ma to wiele wspólnego ze stanem umysłu i akceptacją mocy z twórczego źródła wszystkiego, z którego można świadomie czerpać. Jest to ta sama wszechprzenikająca moc, która w pierwszym rzędzie tworzy ludzkie ciało. To ta sama moc, która sprawia, że kwiaty rozkwitają, a potem umierają do postaci nasion, a te wyrastają i znów rozkwitają – w nigdy nie ustającym procesie.

soul

Ludzkie ciało to fizyka i chemia, utrzymywane przez stwórczą siłę, która ma łączność z osobowością prowadzącą ciało. Ludzkie ciało, dopóki żyje, ciągle regeneruje swoje komórki. Ludzkie ciało niezależnie od siebie rośnie od swojej postaci embrionalnej; ma własną świadomość, własną siłę życiową. Naukowcy powiedzą, że odpowiedzialna za to jest DNA uruchomiona przez połączenie żeńskiego jaja i męskiego plemnika. Ale rozwija się też osobowość. Wszyscy rodzice wiedzą, że każde urodzone dziecko ma zdecydowanie różną osobowość. W rzeczywistości na całym świecie nie ma dwóch ludzi dokładnie takich samych.

Jest wiele sposobów patrzenia ma osobowość, dlaczego więc nie nazwać jej duszą? Kiedy ludzkie ciało umiera, albo przestaje funkcjonować, dusza odchodzi – tak to poste. Ciało wraca do ziemi, a dusza idzie dalej. W ciele nie ma już siły życiowej – odeszła z duszą. Trzeba pamiętać o fizyce i chemii – nic nigdy nie ginie, chociaż może zmieniać postać.

soul

Od kiedy nauka dokonała postępu od fizyki do fizyki kwantowej, pojawiło się wyższe rozumienie innych wymiarów. Gdy pokazano mi istnienie innych światów, innych wymiarów, to tak jakbym rozwinęła kwantowy umysł. Aby wyjaśnić te rzeczy, nauka nie musi być napisana od nowa – trzeba tylko dojść do poszerzonego rozumienia. Istnieje miara sięgająca poza prędkość światła. To częstotliwość, oślepiająca swą jasnością, która jednak nie spala, jeśli jesteście na nią gotowi.

Przeżycia przebywania poza ciałem (OBE), prorocze sny, psychometria, synchroniczność, telepatia, jasnowidzenie, ‘jasnoczucie’ i ‘jasnosłyszenie’, rola medium oraz pamięć poprzednich żyć – wszystkiego tego doświadczałam od czasu do czasu. Czy gubicie się w tym? Jeśli tak, przepraszam. Są to trudne do wyjaśnienia tematy, jeśli nie wierzycie w duszę lub życie po śmierci albo nie przyjmujecie, że nie jesteśmy tylko ciałem, w którym chodzimy. Mogę was tylko zapewnić, że jestem normalna, nie mam halucynacji, a moja dusza w tym ciele twardo stąpa po ziemi.

 

© Copyright Valerie Barrow