Summer Showers 1990
7.
Gdziekolwiek byście nie byli, liczy się umysł;
Drodzy studenci! "Wszechświat jest podobny do odbicia miasta w zwierciadle" - stwierdza Dakszinamurti. Człowiek powinien osiągnąć przede wszystkim oczyszczenie i ostatecznie unicestwienie antahkarany (instrumentu wewnętrznego), niż tylko zrealizować cztery cele życia (puruszarthy), którymi są dharma (prawość), artha (zamożność), kama (zaspokojenie pragnień) i moksza (wyzwolenie). Cały świat z jego radościami i smutkami, występkami i cnotami, prawdą i nieprawdą, sprawiedliwością i niesprawiedliwością znajduje się tylko w umyśle. Umysł jest jak czyste lustro. Nie ma on własnej wewnętrznej mocy, aby móc bezpośrednio doświadczać obiektów świata zmysłów, lecz może doświadczać ich wyłącznie przy pomocy organów zmysłów. Na przykład, może widzieć tylko przy pomocy oczu i słyszeć tylko przy pomocy uszu, lecz nie może ani widzieć ani słyszeć niezależnie, sam z siebie. Wskutek tego przewinienia zmysłów odbijają się w lustrze umysłu. Nie można przypisywać winy za występki zmysłów bezpośrednio umysłowi. Jest on zanieczyszczany przez związek z samowolnymi zmysłami. Zgodnie ze świętymi pismami umysł ulega trzem rodzajom zanieczyszczeń. Są to: mala, wikszepa i awarana. Co to jest mala? Człowiek popełnia wiele przewinień, świadomie bądź nie, nie tylko w tym życiu, ale czynił to także w poprzednich żywotach. Ślady tych działań są przenoszone przez czittę (pamięć), życie po życiu, podobnie jak kurz zbierający się na powierzchni lustra dzień po dniu. Zatem zwierciadło ludzkiego umysłu pokrywa się takim brudem, a nazywa się go malą. Z powodu tej mali człowiek nie jest w stanie widzieć w sposób klarowny odbicia swojej prawdziwej tożsamości w zwierciadle umysłu. Stąd też koniecznie trzeba oczyszczać lustro z pokrywających je zanieczyszczeń. To oczyszczanie polega na uregulowaniu sposobu odżywiania i innych życiowych nawyków, z rekreacją włącznie. Szczególnie młodzi uczniowie i studenci powinni całkowicie unikać spożywania nieczystego jedzenia. Powinno się używać też czystych naczyń do gotowania (patra śuddhi), czystych produktów żywnościowych (padartha śuddhi) oraz zapewnić czystość samego procesu gotowania (paka śuddhi). W tym kontekście ważnym, acz generalnie przeoczanym faktem jest to, że wiele chorób, na które cierpią dzisiaj ludzie, powoduje konsumpcja rzeczy zdobytych w nieuczciwy sposób, jak i zanieczyszczonych przez złe wibracje pochodzące od osób o wątpliwym charakterze, które sporządziły posiłek. Nieustanne zapewnianie czystości w tych trzech aspektach jest skrajnie trudne, jeśli nie całkiem niemożliwe, zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Praktycznym sposobem na pokonanie tych trudności jest sugerowane przez pisma ofiarowanie pokarmu Bogu przed spożyciem, traktując jedzenie jako dar od Boga. Na pytanie "Gdzie jest Bóg?" odpowiedź podana jest w wersecie 14 w rozdziale XV Gity - "Aham Wajśwanaro bhutwa..." itd., który stwierdza, że Pan zamieszkuje w każdym stworzeniu jako wajśwanara, czyli ogień trawienny, trawiący różnego rodzaju pożywienie. Jeśli spożywacie jedzenie bez uprzedniego ofiarowania go Bogu, stajecie się ofiarami wszystkich zanieczyszczeń i wad obecnych w jedzeniu. Jeśli natomiast oferujecie pokarm Panu przed jedzeniem, jak sugeruje werset 24 w rozdziale IV Gity: "Brahmarpanam..." itd., staje się on prasadam, czyli darem od Boga i w efekcie wszystkie nieczystości w pożywieniu są eliminowane. Wspomaga to proces stopniowego oczyszczania umysłu z jego zanieczyszczeń zwanych mala. Trzeba jednak pamiętać, że całkowite usunięcie mali nie jest możliwe w ciągu jednego dnia czy miesiąca. Wymaga to wytrwałej i długiej praktyki. Jeśli surowe złoto lub jego ruda ma być przetworzone w czyste złoto, musi zostać wielokrotnie przetopione w celu usunięcia zanieczyszczeń. Zatem także zanieczyszczenia ludzkiego umysłu zwane mala można wyeliminować tylko stałą praktyką trwającą dostatecznie długi czas. Drugie spaczenie umysłu, zwane wikszepą, wynika z ciągłej chwiejności umysłu, tak jak drgania obrazu odbitego w zwierciadle, którym się często porusza lub potrząsa. Aby zapanować nad tą chimerycznością umysłu, należy podjąć różne duchowe praktyki, takie jak medytacja, modlitwa i 9 sposobów oddania wymienionych w pismach:
2. kirtanam (śpiewanie o chwale Pana) 3. smaranam (wspominanie Pana) 4. padasewanam (służenie lotosowym stopom Pana) 5. arczanam (wielbienie) 6. wandanam (pozdrawianie) 7. dasjam (bycie sługą Pana) 8. sakhjam (przyjaźń z Bogiem) 9. atmaniwedanam (pełne ofiarowanie siebie Bogu). Jeśli dzisiejsi młodzi studenci, którzy jutro staną się liderami Bharatu, nie potrafią zapanować nad chwiejnością swoich umysłów i nie są w stanie usunąć z nich zanieczyszczeń, to przyszła administracja i polityka kraju może być tylko żałośnie brudna i skorumpowana. Studenci powinni zrozumieć, że edukacja jest czymś istotnym dla życia, a nie tylko dla zapewnienia środków do życia. Powinni wytężać każdy swój nerw, aby uzyskać stałość umysłu, co jest warunkiem wstępnym dla koncentracji. Dlatego powinniście nagiąć ciało, naprawić zmysły i zniweczyć umysł. Na tym polega proces osiągania nieśmiertelności. Jeśli chcecie stać się panami, a nie tylko być niewolnikami, powinniście trzymać pod kontrolą wasze ciało, zmysły i umysł. Dlaczego kraj jest dzisiaj rozdarty przez konflikty, brak dyscypliny, przemoc i chaos? Ponieważ ludzie, zarówno młodzi jak i starzy, są zaabsorbowani zewnętrznymi, materialnymi sprawami, ignorując całkowicie ducha przebywającego w ich wnętrzach. Cały system edukacji jest przepełniony ideą samolubstwa. Osoby wykształcone chcą nagromadzić bogactwo szybko, nie bacząc na sposób, uczciwie bądź nieuczciwie, nie przebierając w środkach. Ten sam motyw skłania wielu studentów do wyjazdu za granicę i zdobywania pieniędzy na samolubne cele, bez żadnego względu na rodziców i ojczyznę. Tacy egocentryczni intelektualiści, którzy ulegają manii wyjazdu za granicę, powinni pamiętać o tym, co głoszą pisma święte, że "matka i ojczyzna są dużo ważniejsze niż niebo". Powinni oni zrezygnować z obsesji zdobywania bogactwa i zrozumieć, że rzeczywiste bogactwo zawiera się w prawym życiu idącym w parze z miłością i służbą krajowi, w którym się urodzili. Waszym najważniejszym obowiązkiem jest okazać wdzięczność rodzicom, którym zawdzięczacie wszystko, także pożywienie, krew i głowę. Musicie opiekować się nimi zwłaszcza, gdy będą starzy. Jeśli wywiążecie się należycie ze swoich obowiązków i poprowadzicie wasze życie drogą, która rozszerza i oczyszcza umysły i serca, wtedy wasz umysł uwolni się od spaczenia wikszepą. Zdobędziecie stałość i koncentrację umysłu bez potrzeby uciekania się do jakiejkolwiek innej duchowej dyscypliny. Przejdźmy teraz do trzeciego wypaczenia umysłu, jakim jest awarana. Można ją porównać do grubego materiału zakrywającego zwierciadło ludzkiego umysłu, który w ogóle nie pozwala na jakiekolwiek odbicie obrazu prawdziwego Ja. Zatem, o ile mala uniemożliwia nam posiadanie czystego i właściwego obrazu prawdziwego Ja, a wikszepa daje w efekcie widzenie chwiejnego Ja, to awarana całkowicie zakrywa rzeczywistość Jaźni i sprawia, że człowiek błędnie utożsamia się z ciałem. Studenci! Zrozumcie, że to, czego doświadczacie jako rzeczywisty świat, jest tylko reakcją, oddźwiękiem i odbiciem waszego prawdziwego Ja. Pojawia się teraz pytanie, czym właściwie jest ten gruby materiał, który zakrywa lustro umysłu. Otóż na ten materiał składają się ariszadwargi, czyli banda sześciu wrogów człowieka. Są to:
∴ krodha - gniew ∴ lobha - chciwość ∴ moha - przywiązanie ∴ mada - duma, pycha ∴ matsarja - zazdrość, zawiść. Z tych sześciu, dumę można uważać za najgorszego wroga. Jest osiem rodzajów dumy:
Możecie pokonać wroga, jakim jest duma, jeśli rozważycie dwa fakty. Po pierwsze, gdy rozejrzycie się dokoła (zamiast siedzieć jak żaba w studni), to odkryjecie, rozważając każdy z tych ośmiu czynników wywołujących w was dumę, że istnieje wielu innych ludzi stojących wyżej niż wy. Po drugie, wszystkie te czynniki: pieniądze, autorytet, młodość itd. są bardzo ulotne. Zatem wyeliminujcie dumę, podobnie jak pozostałych pięciu wrogów, jeśli chcecie zdjąć zasłonę awarany zakrywającą zwierciadło waszego umysłu. Najlepszym sposobem na usunięcie grubej pokrywy awarany jest odczuwanie miłości do wszystkich. Miłość jest Bogiem. Żyjcie w miłości. Miłość jest jedyną siłą mogącą połączyć wszystkich i umożliwić zrozumienie jedynej rzeczywistości kryjącej się za całą tą pozorną różnorodnością. Wyjaśnię to na prostym przykładzie. Macie światło świecy. Nakrywacie je naczyniem mającym kilka otworów. Chociaż światło jest jedno, widzicie światło świecące przez każdy z otworów, co daje złudzenie wielu świateł. Nakrywacie naczynie grubym materiałem. Teraz nie widzicie w ogóle żadnego światła. Następnie zdejmujecie materiał. Znów widzicie wiele świateł. Teraz rozbijacie albo zdejmujecie naczynie. Widzicie jedno jedyne prawdziwe światło świecy. Podobnie atma wewnątrz was przykryta jest ciałem z dziewięcioma otworami, przez które postrzegacie wielość i różnorodność w zewnętrznym świecie. To swoje dziewięciootworowe ciało pokryliście grubym materiałem, który jest utkany z "ja" (ahamkara) i "moje" (mamakara). Kiedy usuniecie materiał zrobiony z "ja" i "moje" i kiedy pozbędziecie się błędnego utożsamiania się z ciałem, awarana umysłu zniknie i ujrzycie światło waszego prawdziwego Ja (atmadżjoti), jedyne światło (ekadżjoti) rozpraszające ciemność złudnej wielości. Umysł, intelekt, pamięć i ego, które razem tworzą antahkaranę (instrument wewnętrzny) są bezforemne, ale instrumenty zewnętrzne, to jest organy zmysłów, przez które antahkarana postrzega świat zjawiskowy, mają formę. Antahkarana jest narażona na cztery wady, mianowicie:
Te cztery skazy powodują niewłaściwe działanie antahkarany. Bhranti dotyczy stanu ułudy umysłu, w którym osoba myli na przykład sznur z wężem i na odwrót. Innymi słowy, uważa ona coś nierzeczywistego za rzeczywiste, a rzeczywiste za nierzeczywiste, coś tymczasowego za nieprzemijające i nieprzemijające za tymczasowe. Takie złudzenia nieuchronnie wiodą do wypadków i niebezpiecznych sytuacji (pramadam). Jeśli macie w domu węża myśląc, że jest to lina, na pewno czekają was kłopoty. Dzisiaj człowiek uważa ciało za rzeczywiste nie wiedząc o tym, że jest ono nierzeczywiste zupełnie jak bańka na wodzie, która może pęknąć w dowolnym miejscu i czasie. Studenci! Musicie na jedno zwrócić szczególną uwagę. Skoro jest tak, że organy zmysłów, które umożliwiają człowiekowi patrzenie, słyszenie, mówienie i tak dalej, pozostają nienaruszone u zmarłego, dlaczego nie może on widzieć, słyszeć, czy mówić? Jest tak, ponieważ moc, która ożywia te organy, jest nieobecna. Ciało można porównać do latarki: oczy to żarówki, intelekt jest przełącznikiem. Gdzie leży przyczyna, że mając to wszystko, nie otrzymujemy światła? Oczywiście, w środku brakuje baterii. Komórki krwi w naszym ciele są jak baterie. Przenoszą one boską energię. Komórki krwi mogą znajdować się na swoim miejscu, ale jeśli boska moc opuściła je, nie mogą zapewnić właściwego funkcjonowania zmysłów. Tak więc oczywiste jest, że w obecności boskiej mocy ciało może dokonywać wielu cudów, natomiast jeśli jest ona nieobecna, ciało nie tylko staje się bezwładne, ale z czasem również rozkłada się i gnije. Pewnego razu przyszedł do mnie wedantin (znawca filozofii wedanty) i zapytał: "Swami, Śankaraczarja stwierdził, że tylko brahman jest rzeczywisty, a świat - iluzoryczny. My jednak bezpośrednio postrzegamy świat jako konkretny i czerpiemy z niego tak wiele doświadczeń. Jak możemy zaprzeczać jego istnieniu?". Powiedziałem mu: "Mój drogi, pozostaw światu kwestię jego rzeczywistości lub nierzeczywistości. Przede wszystkim odkryj, czy ty sam jesteś rzeczywisty czy nierzeczywisty". Dzisiaj studenci też chcą, jak ten wedantin, poznać wszystko inne prócz własnej jaźni. Wydaje się, że jesteście bardziej zainteresowani zewnętrznymi nowinkami niż wewnętrznymi usterkami. Najpierw pozbądźcie się własnej ignorancji. Urzeczywistnijcie swoją prawdziwą naturę. Zreformujcie najpierw siebie, zanim zaczniecie myśleć o reformowaniu innych. Inaczej bhrama (złudzenie) wpędzi was w pramadam (niebezpieczeństwo). Trzecia skaza umysłu, karana apatawam, oznacza słabość lub zniedołężnienie narządów. Słabość ta dotyka zarówno instrument wewnętrzny (antahkaranę), jak i instrumenty zewnętrzne (organy zmysłów). Oto krótka historia. W pewnej wsi żył bogaty rolnik. Był on niekwestionowanym przywódcą wioski. W tej samej wsi żył inny, średniozamożny rolnik. Pewnego dnia bydło należące do obu rolników pasło się razem. Niespodziewanie doszło do gwałtownej walki między bykami obu właścicieli. Podczas walki byk bogacza padł od rany zadanej we wrażliwą część ciała. Uboższy rolnik, który był świadkiem zdarzenia, bardzo się zmartwił. Pobiegł do wioski, aby poinformować bogatego rolnika o nieszczęśliwym wypadku. W stanie silnego zdenerwowania, trzęsąc się ze strachu, przedstawił sytuację tak, jakby to drugi byk zabił jego byka, tzn. odwrotnie niż się faktycznie stało. Bogaty rolnik przyjął wiadomość bardzo spokojnie. Pocieszył wieśniaka mówiąc, że skoro nawet istota ludzka obdarzona inteligencją zabija inną istotę ludzką, to nic dziwnego, że jego byk mógł zabić drugiego byka, bo przecież zwierzęta są pozbawione jakiejkolwiek inteligencji. W tym momencie biedniejszy rolnik uświadomił sobie własną pomyłkę i powiedział do bogacza: "Z szacunkiem, panie, niechcący popełniłem gafę źle przedstawiając wypadek. Bardzo mi przykro, ale to mój byk zabił pana byka". Słysząc to bogacz wpadł w gniew. Skarcił i zelżył wieśniaka w bardzo ostrych słowach i zażądał od niego odszkodowania w wysokości 500 rupii. Ta historia zdradza obecność karana apatawam w antahkaranie bogatego rolnika, która oczywiście była słaba, co objawiło się niekonsekwentnym zachowaniem opartym na poczuciu "ja" i "moje" jako przeciwstawnych do "on" i "jego", czyli drugiego człowieka. Teraz rozważmy przykłady karana apatawam w odniesieniu do instrumentów zewnętrznych, tj. organów zmysłów. Kiedy ktoś cierpi na gorączkę spowodowaną malarią, wtedy nawet laddu (smaczne indyjskie słodycze) będzie miało gorzki smak. Zjawisko to ma swoje źródło w chorobie, a nie w laddu. Podobnie dotknięte żółtaczką oko postrzega wszystko na żółto, niezależnie od tego, czy faktyczny kolor danego przedmiotu jest biały, czerwony czy czarny. Należy ponadto zwrócić uwagę, że dolegliwości zewnętrznych organów zmysłowych mają niekorzystny wpływ na zmysły wewnętrzne z powodu ich wzajemnego powiązania. Tak czy inaczej, skutkiem karana apatawam jest osłabienie ludzkiej natury (manawatwy). Czwartym defektem antahkarany jest wipralipsa, czyli zawiść i zazdrość. To jedna z najgorszych cech człowieka. Człowiek posiadający te cechy nie może znieść ani nawet tolerować powodzenia lub szczęścia innych ludzi. Na tę chorobę nie ma lekarstwa. Bądźcie szczęśliwi, kiedy inni są szczęśliwi. Nie dawajcie pola zazdrości. Rozwijajcie braterskie uczucia do swoich kolegów, z którymi się uczycie. Radujcie się ich osiągnięciami w nauce i w zajęciach nadprogramowych bez uczucia zazdrości. Powodem zazdrości jest samolubstwo, które w dzisiejszych czasach jest tak powszechne, zarówno wśród studentów jak i nie-studentów. Na przykład sprawni fizycznie studenci wdzierają się do autobusów i zajmują przednie miejsca, nawet odpychając starszych, kobiety i dzieci, stojących w długiej kolejce. Dlaczego nie ustępujecie miejsca takim osobom? Nawet jeśli nie dostaniecie miejsca w autobusie, możecie pozwolić sobie na przejście pieszo kilometra lub dwóch, uzyskując przez to podwójną korzyść: oszczędzacie pieniądze na bilecie i dajecie ciału tak bardzo potrzebną mu gimnastykę. Studenci! Aby osiągnąć czystość myśli, słów i czynów, musicie tylko zastosować się do następujących pięciu zaleceń:
Nie myśl o tym, co złe, myśl o tym, co dobre. Kiedy będziecie trzymać się tych pięciu zaleceń, jakby to był oddech waszego życia, będziecie w stanie przezwyciężyć wszystkie cztery defekty antahkarany osiągając czystość umysłu oraz pozostałych trzech składników antahkarany. Dzięki temu będziecie mogli doświadczyć niewysłowionej błogości. Studenci! Wiecie, że podczas pory deszczowej wodę gromadzi się w zbiornikach, a później, latem używa do nawadniania pól uprawnych. Podobnie i wy od tej chwili powinniście kultywować poskramianie ciała, zmysłów i antahkarany, ponieważ macie teraz młodzieńczy wigor i żywotność. Zdobądźcie w obfitości łaskę Boga teraz, gdy czas jest ku temu sprzyjający. Przyda się wam w przyszłości, która będzie z tego powodu jasna, bezpieczna i pomyślna. Pamiętajcie także, że Bóg nigdy nie zapomni o swoich wielbicielach. To wielbiciele zapominają o Bogu. Bóg nigdy nie porzuca swoich wielbicieli, tylko wielbiciele opuszczają Boga.
Studenci! Ciało, umysł i zmysły są jak krany, zaś intelekt
jest jak zbiornik na wodę. Jaka woda w zbiorniku, taka woda w kranach.
Zatem w nadchodzących dniach będziemy rozważać tę ważną zdolność buddhi
(intelektu).
tłum. Jacek Rzeźnikowski, współpr. Kazik Borkowski
[Źródło: http://www.sssbpt.info/html/sum1990.htm] |
Copyright © 2001-2007 Stowarzyszenie Sathya Sai |