Celem edukacji jest charakter

Dyskurs wygłoszony przez Bhagawana Śri Sathya Sai Babę w Parasanthi Nilayam
w dniu 14.01.2004 roku z okazji święta Sankranti

Studenci i uczniowie, chłopcy i dziewczęta

Obecny prorektor, poprzedni prorektor, sekretarz Central Trust i dwóch studentów pięknym językiem wygłosili doskonałe mowy. W tym rozległym świecie, gdziekolwiek spojrzeć, wszędzie spotkacie najcudowniejsze i najradośniejsze zdarzenia, które budzą wasze wnętrze i serce wypełniają ogromną błogością. Nasi studenci wypracowali wielkie umiejętności, inteligencję i wiedzę także na polach sportu, gier i muzyki oraz wykazali się talentami, sprawiając wszystkim radość. Czegokolwiek podejmują się, robią to, by zadowolić Swamiego, a nie dla przelotnego szczęścia.

Od samego urodzenia wszystkie działania człowieka skupiają się wokół procesu nauki i rozwijania mądrości. Absolutną koniecznością jest wpajanie naszym uczniom ducha idealizmu, tak by wypełnili swoje serca miłością i wszystkich darzyli szczęściem. Dzisiaj na całym świecie istnieje wiele placówek oświatowych, ale wydaje się, że nikt nie zrozumiał, co edukacja naprawdę znaczy. Studenci wypełniają głowy samą wiedzą książkową, zdają egzaminy i twierdzą, że są wykształceni.

Mimo swego wykształcenia i inteligencji,
głupi człowiek nie pozna swojej prawdziwej Jaźni,
zaś osoba podła nie porzuci swoich złych cech.
(Wiersz w telugu)

Nowoczesna edukacja prowadzi tylko do umiejętności dyskutowania,
a nie do pełnej mądrości.
Jakiż pożytek z edukacji, która nie może zaprowadzić do nieśmiertelności?
Zdobywajcie taką wiedzę, która uczyni was nieśmiertelnymi.

(Wiersz w telugu)

Słowo widja znaczy dźńana (mądrość). Ale dźńana nie jest rodzajem inteligencji związanej z doczesnym światem. Prawdziwa edukacja to taka, która rozwija wewnętrzny wgląd i sprawia, że doświadczacie nieprzemijającego szczęścia. W jaki sposób współczesny system nauczania miałby przynosić korzyści studentom, którzy zdobywając kolejne stopnie naukowe i uznanie autorytetów, nie rozumieją prawdziwego znaczenia edukacji. Dzisiejsi studenci nie potrafią urzeczywistnić prawdziwego ducha sportu ani działalności kulturalnej. W każdych zawodach sportowych i grach są zwycięzcy i przegrani, ale ludzie interesują się tylko wynikami, a nie duchem sportu. Cel sportu to nie rezultaty, lecz wpajanie ducha sportowej rzetelności. Życie jest grą, graj w nią. Życie jest marzeniem, zrealizuje je. Życie jest miłością, kochaj. Tylko ten, kto rozumie wagę tych słów i wciela je w codziennym życiu, jest prawdziwym uczniem.

Nowoczesny system nauczania zamiast rozwijać umiejętność właściwego rozsądzania, zacieśnia umysły studentów. Nie uczy prawdziwej mądrości ani nie pomaga w rozszerzeniu horyzontów. Współczesna edukacja straciła sens. Podręczniki, z których korzystają studenci, nie zawierają w sobie esencji prawdziwej edukacji. Dziwię się, że rząd promuje takie złe podręczniki! Być może nawet rząd nie wie co się dzieje. Wygląda tak, jak gdyby ktoś na niskim szczeblu podejmował te decyzje bez konsultacji z wyższymi władzami. Przynosi to złą sławę rządowi, ale nikt zdaje się tym nie przejmować. Ten niezdrowy trend wzmaga się. Nikt nie próbuje nawet zrozumieć świętości związanej ze starożytnym systemem edukacji. Studenci zainteresowani są książkową wiedzą, a nie esencją edukacji i tylko wiedza jest oceniana, a nie wiedza praktyczna. Studenci sądzą, że stopnie naukowe są konieczne, by zdobyć środki do egzystencji. Edukacja ma uczyć jak żyć, a nie jak egzystować. Ale ani studenci ani ich rodzice nie rozumieją tej prawdy. Rodzice są szczęśliwi, że ich dzieci zdobywają dobre stopnie. Nie martwią ich złe wzory przekazywane dzieciom. Gdyby się im przyjrzeli, zrozumieliby, jaką edukację otrzymują ich dzieci. Gdy rozwija się nowoczesna edukacja, studiowanie świętych pism upada. Czyż może więc dać wam prawdziwą mądrość?

Uczniowie i studenci!

Powinniście zdobyć takie wykształcenie, które przyniesie korzyść społeczeństwu i całemu światu. W jakim stanie jest współczesne społeczeństwo? W jaki sposób możemy je udoskonalić? Jak pracować, by praca przyczyniła się do poprawy społeczeństwa? Nikt nad tym się nie zastanawia. Nawet aktualny system edukacji nie przywiązuje wagi do służby społecznej. Gdy ktoś mówi o reformie systemu, studenci nie są tym zainteresowani. Myślą, że podręcznikowa wiedza to kres edukacji. Dorośli powinni przejąć odpowiedzialność za właściwe kształcenie. Studenci powinni podtrzymywać honor społeczeństwa. Powinniśmy postępować zgodnie z naukami mędrców i wieszczów starożytności, którzy przekazali nam prawdziwe znaczenie edukacji. Oznaką głupoty jest stawać się egoistycznym tylko z powodu zdobycia kilku stopni. Powinniście poznać potrzeby społeczeństwa i wykorzystać swoje wykształcenie dla jego rozwoju. Ludzie mówią, że służą społeczeństwu, nie rozumiejąc, jakie są jego rzeczywiste potrzeby. Taka służba to nie samadźa sewa (służba społeczna), ale samadhi sewa, co oznacza tu martwą, mechaniczną służbę. Społeczeństwo będzie się rozwijać tylko wtedy, gdy system edukacji będzie właściwy. Szaleństwu na punkcie zachodniej edukacji towarzyszy zaniedbanie studiów nad wedyjskim tekstami. Rodzice powinni jak najwcześniej uczyć dzieci odróżniać dobro od zła. Nie powinno ich zadowalać tylko zapewnienie przyjęcia do szkoły i zdobycie przez nich tytułów. Powinni sprawić, by wykształcenie ich dzieci służyło narodowi. Rząd w tym względzie może nie być w stanie wiele zrobić. To rodzice są odpowiedzialni za właściwe pokierowanie dzieci. Powinni zachęcać je do pracy dla dobra narodu. Ale dzisiejsi rodzice tak nie czynią. Nawet nauczycieli nie interesuje pomyślność narodu. Myślą, ze ich odpowiedzialność kończy się wraz z przekazaniem studentom książkowej wiedzy. Nawet nie zastanawiają się, czy ta wiedza jest korzystna dla społeczeństwa. Nie występują do rządu w tej materii, ale nawet jeśli wystąpią, rząd nie reaguje. Przekształcili uczelnie w fabryki stopni naukowych. Samych studentów nie należy potępiać za ten zły stan rzeczy. To rodzice, nauczyciele i rząd są w równym stopniu za to odpowiedzialni. Nie wystarczy, że studenci dbają o stopnie i o swoje dobre imię. Powinni pracować dla społeczeństwa, narodu i przynosić dobre imię rodzicom. Rodzice powinni od czasu do czasu sprawdzać postępy swoich dzieci, wpajać im cnoty i uczynić z nich odpowiedzialnych obywateli. Niech nie zadowalają ich dobre stopnie. Powinni także sprawdzać, jakie książki dzieci czytają w domu. Niektórzy czytają bezwartościowe powieści, ale rodzice się tym nie przejmują. Mówią nawet: “Cóż złego jest w czytaniu powieści? Ważne, że są szczęśliwi.” W ten sposób psują własne dzieci. Nie zadają sobie trudu, by dowiedzieć się, jak dzieci zachowują się pod ich nieobecność. Edukacja bez korygowania zachowania dzieci nie ma sensu. Rodzice powinni naśladować ideały naszych praojców, którzy wychowywali dzieci w sposób doskonały.

Ucieleśnienia miłości

Współczesny system edukacji potrzebuje reform. Rodzice dzisiaj są dumni, że ich dzieci uczą się w angielskich szkołach i recytują angielskie wiersze. Nie potrafią zrozumieć wpływu, jaki ma ta nowoczesna edukacja na ich dzieci. Małe brzdące w przedszkolu uczą się dziecinnych rymów, takich jak: “cza..cza..czarny baranie”. W wyniku takiej edukacji dzieci w końcu same zostają czarnymi baranami. Naprawdę boli mnie i jestem bardzo zdegustowany oglądając współczesny system edukacji, który całkowicie psuje życia studentów. Dlatego właśnie powołałem instytucje edukacyjne wydając miliony rupii właśnie po to, by kształtować charaktery studentów. Nawet podręczniki w tych szkołach są darmowe. W dzisiejszym świecie sytuacja jest tak zła, że nawet za przyjęcie do szkoły podstawowej trzeba zapisywać się grubo zawczesu i zapłacić tysiące rupii. Rodzice są szczęśliwi, że ich wychowankowie chodzą do szkół uważanych przez nich za dobre, ale nie troszczą się o to, jakie korzyści przyniesie taki system nauczania. Dzieci nie doceniają problemów, przez jakie rodzice muszą przechodzić, by ich wykształcić. Na ich kształcenie rodzice zaciągają pożyczki a nawet odmawiają sobie jedzenia i snu. W ostatecznym rozrachunku jednak dzieci nie korzystają z tego systemu edukacji. Nie potrafią zrozumieć, co dla nich jest dobrem a co złem. Jak dzisiaj, gdy jakość nauczania upadła tak nisko, ta edukacja ma kształcić przywódców? Ani rodzice, ani nauczyciele, ani studenci nie potrafią zrozumieć w jaki sposób społeczeństwo i naród korzystają na obecnym systemie oświatowym. Dlatego wszyscy oni powinni połączyć siły i wspólnie pracować w celu kompletnej transformacji społeczeństwa.

Wśród studentów obecnie narasta niepokój, lecz to nie ich wina. Z natury są bardzo dobrzy. Wina leży po stronie nauczycieli, rodziców i rządu. Oczywistym jest fakt, że dzisiejszy system kształcenia nie przewiduje formowania charakteru uczniów. Jest wielu dobrych uczniów i studentów, ale rodzice, nauczyciele i podręczniki nie prowadzą ich właściwie. Najwyższy czas, żeby rodzice otworzyli swe oczy i zobaczyli prawdziwy stan rzeczy. Powinni dopilnować, by dzieci zdobywały właściwe wykształcenie – takie, które prowadzi ku nieśmiertelności. Oczywiście, świecka edukacja jest również niezbędna, ale powinna być zharmonizowana z edukacją duchową. Po to, by kształtować charakter studentów i uczynić z nich lepszych obywateli tego kraju.

Studenci!

Nie pysznijcie się tym, że studiujecie. Równolegle z wyższym wykształceniem powinniście pielęgnować szlachetne cechy. Bez tego edukacja jest bezużyteczna. Jej cel to charakter. Obecnie wielu studentów czyta błahe, nawet amoralne powieści. Władze powinny zadbać o to, by zostały wycofane ze sprzedaży. Studenci powinni czytać tylko takie książki, które wpływają na poprawę charakteru. Powinni uczestniczyć w zawodach sportowych i konkursach w ich prawdziwym duchu. Ta uwaga dotyczy w takim samym stopniu studentek. Dziewczęta pytają: ‘Skoro chłopcy jeżdżą na motocyklach, dlaczego my nie możemy?’ Argumentując w taki sposób marnują czas. Nikt nie mówi, że dziewczyny nie powinny jeździć na motocyklach. Lecz należy postępować stosownie do czasu i okoliczności. Wśród młodych ludzi wzrasta liczba śmiertelnych wypadków związanych z pojazdami jednośladowymi. Rodzice dokonują licznych poświęceń, by wychować dzieci. Można zrozumieć ich wielkie cierpienie, gdy cenne życie studentów kończy się na wypadku motocyklowym.

Dzisiaj, dziewczęta rywalizują z chłopcami na każdym polu. Aspirują też do sławy i popularności. Mówią: “w czym jesteśmy gorsze od chłopców? Dlaczego mamy być kształcone inaczej, niż oni?” Jednak każdy powinien zdobyć takie wykształcenie, jakie jest dla niego odpowiednie. Dla kobiet bardzo ważna jest dbałość o rodzinę i formowanie doskonałego charakteru swoich dzieci. Wraz z wpajaniem dzieciom cnót powinny one otrzymać też właściwe wykształcenie. By dowiedzieć się, jak wpajać dzieciom cnoty, powinny zdobyć odpowiednie wykształcenie.

Współczesna edukacja prowadzi w złym kierunku. Częściowo odpowiedzialni za to są rodzice. Oni chcą, by ich dzieci zdobyły wysokie kwalifikacje i wyszły za inną wysoko kwalifikowaną osobę. Niektórzy aranżując małżeństwo pytają: “Moja córka ma wykształcenie pomaturalne. Jest ładna. A wasz syn, czy jest tak samo wykształcony? Czy jest przystojny”? W rzeczywistości, piękno odnosi się do charakteru, a nie do wyglądu zewnętrznego. Piękno charakteru jest tym, do czego powinno się dążyć. Czy zawsze można znaleźć pana młodego z wyższym wykształceniem dla wykształconej panny młodej. Współczesna edukacja prowadzi do niezdrowego współzawodnictwa i konfliktów. Ja nie twierdzę, że kobiety nie powinny zdobywać wyższego wykształcenia. Gdybym był przeciwko kształceniu kobiet, to nie powoływałbym żeńskich szkół. Założyłem różne instytucje edukacyjne, których głównym celem jest wpajanie cnót. Kształcę bezpłatnie. Nie ma nawet opłat egzaminacyjnych. Chcę tylko, żeby studenci zdobyli odpowiednie wykształcenie, stali się idealnymi obywatelami i dali szczęście swoim rodzicom.

Studenci!

Nie zrozumcie źle moich słów. Mówię wam to wszystko dla waszego dobra. Powinniście zdobyć takie wykształcenie, które przyniesie wam dobre imię a rodzinie szacunek. Nie stawajcie się egoistyczni i nie schodźcie na złe drogi w imię wolności. Dość często ostrzegam chłopców, by nie rozglądali się na boki idąc drogą. Niektórzy chłopcy jadąc motocyklem ciągle patrzą na przechodzące dziewczyny. W ten sposób rozpraszają uwagę, a to kończy się wypadkiem. Jeśli będziecie mieć dobry charakter, zawsze będziecie chronieni. Zawsze panujcie nad swoimi zmysłami. Zawsze powinniście zważać na to, co oglądacie, słuchacie i mówicie. Budda czynił różne duchowe praktyki, by opanować zmysły.

Po co dano wam oczy?
Czy po to by gapić się wokół? Nie.
Po to, żebyście widzieli cudowną postać Pana.
Po co dano wam uszy?
Czy po to, by słuchać próżnych
plotek? Nie.
Po to, żebyście usłyszeli o chwale Pana.

(Wiersz w telugu)

Uszy są po to, by słyszeć dobre słowa i wcielać je w praktykę prowadząc prawe życie. Zrozumiawszy, że Bóg dał organy zmysłów po to, by człowiek prowadził prawe życie, Budda porzucił zrytualizowane praktyki duchowe i zmysły zaprzągł do wzniosłych celów. Przekonał się, że to co musi osiągnąć w życiu, to prawość, a nie zmysłowe przyjemności. Wiedząc, że sumienie jest jego prawdziwym guru, czynił wysiłki by zapanować nad organami zmysłów, zwłaszcza nad językiem i oczami. Jeżeli opanuje się te dwa, wszystkie pozostałe automatycznie poddadzą się kontroli. Postawiwszy sobie taki cel Budda ruszył w świat, wyrzekłszy się żony i dziecka. Jednakże nie zalecam wam porzucenia żony i dziecka i odejścia do lasu tak jak Budda. Opiekujcie się dobrze rodziną i wypełniajcie wszystkie rodzinne obowiązki. Nauczajcie swoje dzieci prawości i szlachetności. Prowadźcie prawe życie. Tego nauczał Budda. Jeżeli utrzymujecie samjak driszti (właściwe widzenie) tak jak Budda, cały świat będzie wam poddany.

Nie zważajcie na złe rady innych i rozwijajcie w sobie szlachetne cechy. Jeżeli kontrolujecie wasze zmysły, równa się to urzeczywistnieniu esencji Bhagawaty. Studia nad Bhagawatą mają na celu przemienić was w człowieka pełnego cnót. Opanowujcie więc swoje zmysły i stawajcie się panami świata. Oto do czego powinniście dziś dążyć.

Wyjaśnijcie też rodzicom, co jest w waszym życiu najważniejsze. Powiedzcie im: “Matko! Oczekujesz ode mnie, bym znalazł pracę, w której można dobrze zarobić. Ale pieniądze nie są tak ważne jak prawe życie. Jeśli pieniądze są dla nas ważniejsze niż szlachetne życie, nasze życie zmierza do ruiny.” Jeżeli opanujecie zmysły, staniecie się osobą szlachetną i zyskacie siłę charakteru. Hanuman, wspaniały sługa Pana Ramy był przykładem takiej osoby. Wysławiano go jako ‘Śantudu’, ‘Gunawantudu’ i ‘Balawantudu’ (spokojny, prawy i mocarny). Dzięki swojej szlachetności stał się wielkim guru [nauczycielem]. Powinniśmy emulować jego szlachetne cechy.

Drodzy studenci!

Jesteście niczym czyste złoto. Jesteście szlachetni. Jesteście drogocenni. Ale niektórzy z was zwodzeni są przez złe wpływy. Nie dajcie się zwieść i nie zbaczajcie ze ścieżki prawości. Nawet jeśli inni próbują was zwieść, nie schodźcie z wybranej ścieżki. Trzymajcie się twardo. Tylko wówczas zdobędziecie dobre imię i sławę. Taka jest Moja rada dla studentów. We współczesnym systemie kształcenia uczycie się umiejętności, które umożliwiają robienie kariery, ale nikt nie naucza moralności, która jest najważniejszym aspektem edukacji. Pieniądze przychodzą i odchodzą, moralność przychodzi i wzrasta. Dlatego, pielęgnujcie moralność. Moralność zapewni wam szacunek w społeczeństwie.

Bóg jest waszą jedyną ucieczką, gdziekolwiek się znajdziecie –
w lesie czy na niebie, w mieście czy na wsi,
na szczycie góry czy na środku głębokiego morza.
(Wiersz telugu.)

Rozwijajcie szlachetne cechy. Dam wam wszystko. Mało tego, dam Siebie tym, którzy pielęgnują szlachetność, a także tym, którzy ich tego uczą. W rzeczywistości, tylko dla nich żyję. Nie oczekuję od nich niczego w zamian. Prowadźcie szlachetne życie i kształtujcie swój charakter, zapewniając dobre imię rodzicom, instytucjom i Swamiemu.

Drodzy studenci!

Wszyscy jesteście szlachetni, ale w pewnej mierze skażeni przez wpływ współczesnego społeczeństwa. Nie ulegajcie tym wpływom. Przede wszystkim właściwie korzystajcie ze zmysłów. Czcijcie jak własnego ojca i matkę każdą starszą osobę, którą spotkacie. Zaskarbiajcie sobie dobre imię myślami, słowami i czynami.

Bywajcie w dobrym towarzystwie, wypowiadajcie dobre słowa, pielęgnujcie właściwe widzenie (samjak driszti) i korzystajcie z właściwej edukacji, takiej, która kształtuje charakter – oto, studenci, czego od was oczekuję. Tego życzą sobie też wasi rodzice. Żaden ojciec ani matka nie chcą zepsucia dzieci. Lecz nie potrafią właściwie doradzić dzieciom i doprowadzić ich do porządku z powodu jakiegoś rodzaju zahamowania. Oczywiście, Ja nie mam takich oporów. Dlatego radzę wam z całą dostępną Mi mocą, byście postrzegali dobro, byli dobrzy i czynili dobro. Rozwijajcie zalety, z których najszlachetniejszą jest tjaga (wyrzeczenie, poświęcenie), a nie bhoga (zaspokajanie przyjemności). Bhoga prowadzi do chorób (roga). Jak mówią Wedy, Na karmana, na pradźaja dhanena tjagenajke amritattwamanasu (nieśmiertelności nie osiągnie się poprzez działanie, potomstwo ani bogactwo; można ją osiągnąć tylko przez wyrzeczenie). Tak więc, bangaru (moi złoci), pielęgnujcie tak szlachetne cechy jak tjaga. Jestem gotowy wszystko dla was poświęcić. Ale wy musicie być godni przyjąć Moją łaskę. Jestem wasz i wy jesteście Moi. Taki powinien być związek między nami. Próbujcie zrozumieć miłość Swamiego. Wszystko to ma na celu skłonić was do kroczenia prawą ścieżką.

Nie postępujcie wbrew życzeniom waszych rodziców. Jeżeli jednak musicie być innego zdania, wyjaśnijcie z miłością swój punkt widzenia. Oni będą szczęśliwi, że szanujecie ich uczucia. Wedy uczą: Matri Dewo bhawa, pitri Dewo bhawa, aćarja Dewo bhawa, atithi Dewo bhawa (szanujcie swoją matkę, ojca, nauczyciela i gościa tak jak Boga). Mówcie słodko i łagodnie do waszych rodziców. Przekonujcie ich, jeśli jest to konieczne. Ja jestem gotów poświęcić wszystko dla takich studentów. Sporo studentów przychodzi do naszych placówek oświatowych. Niektórzy mogą nie być w stanie opłacać kosztów. Dlatego postanowiliśmy, że całe kształcenie w instytucjach Sathya Sai będzie całkowicie darmowe i od studentów nie będą pobierane żadne opłaty. Powinniście być wolni od wszelkich trosk i cieszyć się pokojem. Pokój można osiągnąć jedynie przez dostosowanie się do reguł dobrego zachowania. Dzisiaj niektórzy studenci chcieliby doznawać dobra w życiu, ale używają złych metod. Chcą cukru, ale konsumują gorzkie pigułki. Mówią jedno, a robią drugie. Oto dlaczego mówi się: Manasjekam waćasjekam karmanjekam mahatmanam; manasjanjath waćasjanjath karmanjanjath duratmanam (ci, których myśli, słowa i czyny działają w harmonii, są ludźmi szlachetnymi; ci, którym brak tej harmonii, to ludzie niegodziwi).

Lubię takich studentów, których myśli, słowa i czyny są w doskonałej zgodzie. Jestem gotów wszystko dla nich poświęcić, a nawet dać im Siebie.

Drodzy uczniowie i studenci!

W przeszłości świadomie i nieświadomie mogliście popełniać błędy. Ale przynajmniej w przyszłości pielęgnujcie dobre cechy i starajcie się, aby wasi rodzice oraz Swami byli szczęśliwi.

(Swami wezwał uczniów szkoły podstawowej i sredniej wyższego stopnia, jak również studentów trzech kampusów, i wręczył im błyszczące srebrne trofea w uznaniu ich prezentacji podczas Sportowego i Kulturalnego Mityngu.)

Tłum. Bogusław Posmyk (kor.: KMB)