Przesłanie od Swamiego otrzymane dnia 25 kwietnia 2011 r.
w domu Titoo w Kangra
Jest to tłumaczenie przekazu, który został odebrany w Kangra
25 kwietnia, następnego dnia po opuszczeniu swojego fizycznego ciała przez
Swamiego. Jest to bardzo inspirujące przesłanie. Swami dał nam zapewnienie,
że nigdzie nie odszedł i że na zawsze pozostanie przy swoich wielbicielach.
Jeśli ktoś pragnie więcej informacji o miejscu, gdzie odebrano przekaz,
proszę o kontakt ze mną.
Z miłością i
pozdrowieniami
Makarand Kalyani, Indore (MP)
Błogosławię
wam, Moje dzieci. Bądźcie szczęśliwi i niech się wam powodzi. Swami zawsze jest
z wami. Każdy Jego wielbiciel będzie darzony łaską Swamiego. Nikomu nie ubędzie
błogosławieństw Swamiego. Dzisiaj wszyscy wiedzą, że Swami opuścił swoje ciało.
Satyam Raju, Sathya Sai z Puttaparthi
opuścił swoje ciało. Skończyły się oczekiwania wielbicieli z całego świata,
stworzeń ziemskich, gołąbków w holu Kulwant. Wszyscy myślą o zniknięciu formy
Swamiego z Puttaparthi. Każdy stał się zamyślony bądź, faktycznie, postępuje
nonsensownie. Nikt nie wie, co zdecydował Swami. Nikt nie może przewidzieć
postanowienia Swamiego. Niemniej, to prawda, że Swami porzucił swoje ciało. Ale
Swami nie porzucił tego świata; ani nie osierocił swoich wielbicieli, ani nie
postąpił wbrew swojemu słowu. Nie patrzcie tylko na jedną stronę medalu.
Wkrótce poznacie zasadność tego stwierdzenia. Przyjdzie czas, kiedy ujawniona
zostanie cała prawda. Każdy wielbiciel zdaje się skłaniać ku przekonaniu, że
Swami robił wszystko w pośpiechu. Ale Swami niczego nie przyśpieszał. Swami
dopełnił swojego wieku i poświęcił temu światu mnóstwo czasu. Dzieci,
zaakceptujcie prawdę, że Swami już nie jest w swoim ciele. Ale Swami ciągle
jest na tym świecie, Swami jest przed wami. Nigdy nie zawodzę Moich
wielbicieli, lecz dzisiaj Moi wielbiciele myślą, że ich zawiodłem, że ich
osierociłem. Istnieje powód, dla którego zamilkłem. Swami poświęcił siebie, aby
dać nowe życie, witalność. Swami postąpił tak, aby uratować świat. Gdyby
wielbiciele cierpieli, świat podałby w wątpliwość Moje istnienie. Ludzie
pytaliby, dlaczego świat cierpi, gdy przebywa tu Awatar. Motywem stojącym za
odejściem Swamiego jest zasilić świat nowym życiem, miłością i pokojem. Bądźcie
szczęśliwi, niech dom i rodzina każdego będzie błogosławiona.
Dzisiaj, w obecnej sytuacji każdy liczy na szybki powrót Swamiego do
swojego fizycznego ciała. Ale tak się nie stanie. Swami powróci, jednak w
postaci swojego nowego Awatara (Zstąpienia) – Prema Sai. Tymczasem, zostaną
udzielone odpowiedzi na wszystkie pytania. Dzieci odłączone od ich Matki
połączą się z Nią ponownie. Awatar musi zadbać o jedność między rodzinami.
Wielbiciele zawsze modlili się do Mnie o ochronę. Modlili się, abym na zawsze
został z nimi. Jak mógłbym pozostawić was bez opieki mimo, że się tak
modliliście? Zachowajcie w pamięci to, że ten krok Swamiego, Jego decyzja,
powodowana jest bezpieczeństwem świata. Gdyby Swami mówił o katastrofach, nikt
nie mógłby zachować spokoju. Zawsze błogosławiłem wam, abyście byli szczęśliwi
i aby się wam dobrze powodziło; i dzisiaj błogosławię wam tak samo. Świat
należy do Boga. Przyszłość świata leży w gestii Boga. Tamto doczesne ciało było
słabe i dlatego poszło na spoczynek. Nie mówcie, że odszedłem, że opuściłem
was, gdyż to Mnie boli. To wy mnie opuszczacie, mówiąc, że ’Baby nie ma.’
Nigdzie nie odszedłem. Zawsze tak samo będę wam przewodnikiem. Jestem waszym
życiem i duszą. Nie jestem śmiertelnikiem. Jestem Bogiem, nie kimś fizycznym.
Jestem wami, a wy Mną. Dzieci, Ja mieszkam w was, jestem wewnątrz was. Czy na
świecie istnieje jakieś miejsce pozbawione Mojej obecności? Zawsze dawałem wam odczuć Moją obecność,
zrozumieć Moje istnienie i tak samo będziecie mnie odczuwali także w
przyszłości. Odrzuceni są ci, których nikt nie pamięta. Ja jestem Omkarem,
jestem życiem. Jakże życie mogłoby przestać istnieć na ziemi? Patrzycie na
fizyczne ciało, opłakując je. Ale Sai jest z wami. Na tym świecie przebywali
Awatarzy tacy jak Rama, Kriszna i Śirdi Sai Baba. Wszyscy Oni porzucili swoje
ciała, ale nie porzucili świata. Istnieją dzisiaj i będą istnieli też jutro.
Czy nie oświeca inna lampa, gdy jedna gaśnie? Chwała Sai znów zajaśnieje. Ponownie
rozbłyśnie ta sama lampa miłości. Ta sama dusza powróci do tego świata w nowej
postaci. Dostąpicie jej Darśanu. Nigdzie nie odszedłem, jestem jak najbardziej
tutaj, przed wami. Zamknijcie oczy i otwórzcie je ponownie. Podszedłem bliżej
was.
Moje ciało miało pewne zobowiązania, które musiałem wypełnić. Dzisiaj się
z nich wyswobodziłem. Podszedłem bliżej was. Dzisiaj stałem się błaganiem Moich
wielbicieli, ich pulsem, oceanem ich łez. Usadowiłem się w ich umysłach i
duszy. Dzisiaj każdy łka przed Moim zdjęciem. Popatrzcie, nawet zacząłem
ożywiać martwe obrazy. Zamieszkałem w każdym. Stałem się życiem. Stałem się
Paramatmą. Rozprzestrzeniłem się wszędzie, na wszystko. Czy potrzebujecie
większego cudu? Czemu miałbym przekraczać reguły tego świata? Wiemy, że życie
nigdy nie może się skończyć i że ciało nigdy nie opuszcza tego świata. Jakiż to
doczesny dobytek zebrałem, który zostawiam za sobą? Moja miłość jest w sercach
Moich wielbicieli. Ich miłość jest Moją rezydencją. Smucę się niezmiernie. Czy
wiecie dlaczego? Ponieważ Moi wielbiciele oznajmili, że nie ma we Mnie życia.
Że odszedłem, że ich osierociłem – każdy tak samo myśli. Niemniej, sprawię, że
każdy odczuje Moje życie, Moją werwę, zrozumie Moją esencję. Ja żyję. Nigdzie
nie odszedłem. Jestem tu przy was. Porzuciłem ciało w swoim 86-tym roku, ale miałem
też odejść w swoim 96-tym roku. Nic nie dzieje się przed ustalonym czasem bez
powodu. Opuściłem swoje ciało dla określonego powodu. Otrzyjcie łzy. Nie
zaprzeczajcie Moim naukom. Zrzekłem się swojego ciała. Gdy ktoś cierpi z powodu
fizycznego bólu, fizycznego kalectwa, fizycznego cierpienia, prosi Boga, aby go
zabrał, aby uwolnił go. Wszak bez formy nie cierpi się. Wy patrzycie tylko na
świat fizyczny. Czy bylibyście zdolni oglądać Mój stan po odzyskaniu zdrowia?
Porzuciłem swoje ciało, gdyż było to konieczne. Musicie zrozumieć, że w
Puttaparthi fizycznie Swamiego nie ma. Ale Swami zawsze był w Puttaparthi i
zawsze będzie. Zobaczycie Go na własne oczy. Przyjdę do każdego z Moich
wielbicieli. Osobiście będę ich ochraniał – jest to Moim obowiązkiem. Jestem
bez formy, jestem Omkarem. Omkar nigdy nie ginie. Jestem obecny w każdym
kolorze, we wszystkich odcieniach. Jestem obecny w każdym składniku ciała. W
dniu, w którym odszedłbym, świat straciłby barwy, muzyka straciłaby melodię,
stała się bezduszną, rzeki ucichłyby i straciły swój majestat, wiatr już nie
byłby przyjemny i spokojny, lecz suchy, drzewa zrzuciłyby swoje liście, zaś
słońce i księżyc pozbawiłyby świat swojej obecności. Co by pozostało? Nic. Ale
tak się nigdy nie stanie. Powiedzcie Mi więc, czy mogę pójść gdziekolwiek
indziej? Do Puttaparthi sprowadziły mnie modlitwy Moich wielbicieli. 23
listopada 1926 r. Swami przyszedł na ten świat, aby go oświecić. Będę emanował
to samo światło także w przyszłości. Moje słowo nigdy nie okaże się
nieprawdziwe. Sami zrozumiecie wszystko, co powiedziałem. Tak jak się
zobowiązałem, pozostanę tu do wieku 96 lat. Nikt nie poczuje się osierocony,
opuszczony. Nikt nie odczuje Mojej nieobecności. Dzisiaj opłakujecie Moje
ciało. Ze swoim odejściem stanę się waszym wzrokiem. Stanę się waszą rodziną. Czasu nie da się poczuć. Czas jest czymś abstrakcyjnym. ‘Dzisiaj’ stanie
się ‘jutrem,’ a ‘jutro’ stanie się ‘dzisiaj.’ ‘Jutro’ nigdy nie przychodzi.
Zawsze towarzyszy nam jako ‘dzisiaj.’ Zasypiamy w nocy oczekując ‘jutra,’ ale ono
zawsze przychodzi jako ‘dzisiaj.’ Tak samo jest ze Mną. Wy dalej będziecie
szukać jutra, a Ja dalej będę prowadził was po waszej ścieżce. Jestem Omkarem,
jestem bez formy. Myślicie, że odszedłem. Nawet jeśli uznacie, że odszedłem, Ja
nie mogę powiedzieć, że mógłbym pójść gdziekolwiek indziej. Świat należy do
Sai. Czy istnieje cokolwiek, co nie należy do Baby? Podczas bhadźanów modliliście się o Darśan Swamiego. To się nie skończy.
Nawet jeśli będę niewidoczny, będę przebywał w waszej duszy i będę wypływał z
waszych oczu jako wasze emocje. Ale niewątpliwie przyjdę. Jeśli nie możecie patrzeć
na Mnie w tym stanie, zamknijcie oczy. Zobaczycie Mnie w pełni zapału i
energii. Jestem Parabrahmą. Sprawy tego świata nigdy się nie skończą. Nic nie
mówcie, gdyż ani nie rozumieliście tych rzeczy wczoraj, ani nie zrozumiecie
dzisiaj. Moje życie jest Moim przesłaniem. Życie jest grą, rozgrywaj ją. Kochaj
wszystkich, pomagaj wszystkim. Ja jestem Bogiem, ty jesteś Bogiem. Im bardziej
próbujesz pojąć Sai, tym bardziej będziesz zagubiony. Dlatego, nie popadaj w
rozterkę. Wszystko to są Moje przesłania przekazane wam w Moim życiu. Czego
nauczyliście się z Mojego życia? Dobrze widzieliście jak się rozwijałem. Na ile
dostrzegliście, że trzymałem się powiedzenia ‘Kochaj wszystkich, pomagaj
wszystkim?’ Jak głęboka jest [w was] prawda, że ‘Ty jesteś Bogiem, Ja jestem
Bogiem’? Słuchajcie – z Mojego życia otrzymaliście homilię: ciało może się
oddzielić od was w każdej chwili. Wy także możecie doświadczać cierpień
Awatara. Dlatego lepiej jest dla was znajdować się pod osłoną Boga. Cierpienia
trzeba znosić. Dedykujcie Bogu wszystkie swoje działania i każde z osobna. Nie
wiecie, kiedy wasze ciało podda się i komu. Rzeka Mojej miłości zawsze do was
płynęła. Kochałem i służyłem. Kochajcie innych, praktykujcie dobroczynność i
nie marnujcie życia na bezwartościowe rzeczy. Przesłania Mojego życia nie da
się zawrzeć w tej książce. Ale wszyscy wiecie, że grę życia trzeba rozgrywać
bez ślepej wiary w ciało. Zawsze przychodziłem do tego świata w różnych postaciach. Wy przyszliście po Mnie. Pochodzę z
wszechświata. Nigdy nie mogę zginąć. Swami zawsze jest z wami. Staliście się nieświadomi otrzymywanej ode Mnie
miłości, błogosławieństw, jakie otrzymaliście ode Mnie, a teraz tylko
narzekacie, że Swami powiedział ‘96 lat.’ Niemniej, pytaniom nigdy nie będzie
końca. Zadający pytania także musi na nie odpowiedzieć. Dlaczego zniechęcacie
się? To Ja odpowiem na wszystkie te pytania. Bądźcie tylko cierpliwi i
czekajcie. Nie ma potrzeby opłakiwać Swamiego. Jeśli będziecie łkać, będzie to
wasza porażka. Jeśli będziecie płakać, wasze słowa przegrają. Jeśli będziecie
płakać, przegra wasze oddanie. Jeśli będziecie płakać, przegracie. Kiedy
zrozumiecie, że Swami jest waszą duszą, waszym oddechem, waszym widzeniem,
waszym wzrokiem, będziecie szczęśliwi. Przekonajcie siebie, że Ja jestem
wewnątrz was i że wszedłem głębiej. Dotarłem aż do waszej duszy. Jest to powód
do świętowania, a nie opłakiwania. Jestem Sai, Sathya Sai. Tylko Ja decyduję o
narodzinach i śmierci. Cokolwiek mówi lub robi Awatar, jest to tylko dla dobra
wszechświata. Rodzę się tylko dla waszego dobra i waszej pomyślności. Stworzyłem
całą tę światową ‘maję’ wyłącznie dla waszego dobra. Jestem z wami. Nie
zapominajcie miłości, jaką otrzymaliście ode Mnie. Nie zapominajcie o radości,
jaką ode Mnie otrzymaliście. Mózg i świat są źródłami pytań. Pytania nigdy się
nie skończą. Wiele jest pytań nowych. One pojawią się teraz. Ja jestem zawsze
do dyspozycji, aby na nie odpowiedzieć. Już nie potrzebuję Mojego ciała, by
wypełniać swoje obowiązki. Zawsze jestem z wami. Z miłością, 25 kwietnia 2011 r. [Z saidevotees_worldnet tłum. KMB; 20110626]
Baba