Mahaśiwaratri 2007
W pierwszym dniu tegorocznej Wielkiej Nocy Śiwy, 16 lutego, po południu Bhagawan Śri Sathya Sai Baba zjawił się w holu Sai Kulwant kwadrans po czwartej. Po prezentacji poezji oraz wykładzie wielbiciela z Anglii, kilka minut przed szóstą Swami rozpoczął porywający Boski Dyskurs. W jego trakcie jak zwykle wygłosił wiele cennych nauk o Prawdzie (tę wypowiedź zilustrował materializacją złotego pierścienia), o atmicznej jedności stworzenia, o chwale hinduskiej kultury (Jestem pewien, że w bardzo niedalekiej przyszłości nawet ludzie w odległych krajach w pełni rozpoznają wielkość naszej hinduskiej kultury i zaadoptują ją) , o powszechnym i wzrastającym zanieczyszczeniu środowiska i szkodliwym wpływie skażonej żywności na umysł, o swojej dobroczynnej działalności od samego dzieciństwa oraz o fabrykowaniu niestworzonych historii o Bhagawanie i publikowaniu ich w prasie i w internecie (Nadszedł czas, kiedy trzeba podjąć właściwe działania, aby odwieść tych ludzi od uciekania się do fałszywej propagandy). Pełny dyskurs opublikuje oficjalny organ Organizacji Sathya Sai "Sai Ram." Tutaj zamieszczam trzy szczególnie ważne fragmenty z tego dyskursu.
Lingobhawa a zdrowie Swamiego
Otrzymałem lakhy [setki tysięcy] listów nalegających, abym powstrzymał się od wydobywania lingamu z Mojego ciała. Prosili: "Swami! Sprawiasz, że Atma Linga wyłania się z Twojego ciała. Nawet lekarze tego odradzają. Oczywiście wydobywasz tę Lingę, żeby ludzkie istoty uświadomiły sobie prawdę i doświadczyły jej boskiej promienności. Hiranjagarbha Linga w Twoim ciele znajduje się [początkowo] w płynnej postaci. Potrzeba wiele energii na jej utwardzenie. Ciało musi mieć też wiele siły, aby ją wydostać na zewnątrz. Każda Linga, jaka wyłania się z Twojego ciała jest ciężka. Twojemu fizycznemu ciału nie służy dobrze poświęcanie tak wiele energii na wydobywanie na zewnątrz tych Ling. Ci, którzy wierzą w Twoją Boskość będą w nią wierzyć; nie przejmuj się innymi, którzy nie wierzą. Prosimy, nie nadwerężaj swojego fizycznego ciała, w żadnej sytuacji. Twoje ciało jest dla nas bardzo ważne. W rzeczywistości szukamy w Tobie schronienia. Bardzo niepokoimy się, gdy w ten sposób osłabiasz swoje ciało. Dlatego powstrzymuj się i zachowaj swoją fizyczną energię. Bóg swoją Boską Wolą może osiągnąć wszystko. Może zamienić żywioł ziemi w powietrze i odwrotnie. Jest to dla Niego bardzo łatwe. Ale jaki z tego pożytek? Co później będzie z sadhakami [duchowymi aspirantami]? Dlatego prosimy, nie używaj swojej cennej boskiej energii, by uszczęśliwiać ludzi albo ich zadowalać." Racja. To ciało ma już 81 lat. Będzie trwało jeszcze kilka następnych. Muszę utrzymywać to ciało, aby na wiele sposobów przynosić wam wszystkim radość. Już niebawem dostarczę wam nieskończonej błogości. Dla tych, których cieszy widok Mojego ciała w dobrej kondycji, ciało to jest ważne i niezbędne. Dlatego także Moim obowiązkiem jest dobrze dbać o to fizyczne ciało.
Swami odwiedzi Godawari
Głęboko poruszyła Mną wiadomość, że ludzie mieszkający na wyżynnych obszarach okręgów Wschodniego i Zachodniego Godawari piją zanieczyszczoną wodę. Niezwłocznie załatwiłem zaopatrzenie w czystą pitną wodę kosztem dwustu krorów [dziesiątków milionów] rupii. Po sąsiedzku, na nizinach płynie rzeka Godawari, a oni nie mieli nawet kropli do picia. A więc załatwiłem dostarczanie wody za pomocą rurociągów z Godawari na obszary wyżynne. Wszyscy teraz są tam szczęśliwi. Wkrótce zamierzam odwiedzić tych ludzi. Dla nich jest to wspaniała wiadomość. Są uszczęśliwieni i radość swoją wyrażają tak: "Swami! Nigdy nie wyobrażaliśmy sobie, że obsypiesz nas aż tak obficie łaską. Twoja miłość i współczucie są niezrównane. Jesteśmy ogromnie szczęśliwi i wdzięczni, wiedząc że nas odwiedzasz." Sprzątają drogi na trasie [dojazdu] i robią wszystkie przygotowania na Mój przyjazd. Towarzyszą Mi Ramakrishna i Kondal Rao, którzy realizowali ten projekt [zaopatrzenia w wodę].
Bhagawan zamierza wyruszyć w świat
Wkrótce zamierzam podjąć tournée po świecie. Wielu wielbicieli przyjeżdża tu z Afryki i Rosji. Oddanie Rosjan jest nie do opisania. Tu w holu siedzi wielu rosyjskich wielbicieli. Mój dyskurs bardzo ich cieszy. (Wskazując Rosjan) Patrzcie! Wszyscy ci wielbiciele z podniesionymi rękami to Rosjanie. Wszyscy są bardzo oddani. (Wskazując ponownie Rosjan) Nie jesteście Rosjanami. Należycie wyłącznie do naszego kraju! Kocham was wszystkich.
Po dyskursie, gdy hol rozbrzmiewał
już akhanda bhadźanami (ciągłe śpiewanie), około 19:15 Swami
udał się do swojej rezydencji, Yajur (Jadźur) Mandiram.
[oprac. KMB; 2007.03.14/21]