PIERWSZE KROKI KU MIŁOŚCI. Rozmowy z Mistrzem duchowym;

MIŁOŚĆ BEZ GRANIC. Rozmowy z Mistrzem duchowym, Daniel Ostoja, Wydawnictwo „Arcanus”, Bydgoszcz 2004 i 2005.

 

Są to dwa powiązane tomy wydane w odstępie roku. Mało znane wydawnictwo, a jak się wydaje pozycja, która z czasem może okazać się najważniejsza nie tylko w Polsce. Jako żywo przypomina ona słynne już trzytomowe Rozmowy z Bogiem Neale D. Walscha – także liczbą tomów, gdyż trzecia książka została już zapowiedziana. Polski autor nie dostępuje jednak kontaktu z tamtą stroną nieoczekiwanie w kryzysowych okolicznościach, jak było w przypadku Neala, lecz jest to zwieńczenie jego wieloletnich poszukiwań duchowych. O sobie nie pisze zbyt wylewnie, ale podane informacje cząstkowe dają obraz umysłu ścisłego (matematyk z doktoratem), znającego z własnego doświadczenia nauczycieli dalekiego wschodu i przynajmniej kilka ścieżek duchowych oraz mającego za sobą niezwykłe przeżycia natury duchowej – w sumie dorobek życiowy budzący szacunek ale także przekonanie, że nie mamy do czynienia z kreacją maniaka żądnego rozgłosu wokół własnej osoby, lecz autentycznie nadzwyczajnym fenomenem. Źródło odpowiedzi (zasadniczo również pytań), czyli Mistrz Daniela, jawi się tym samym, które dyktowało Nealowi i tożsamym ze znanym świętym Sathya Sai Babą z Puttaparthi, tak że Daniel niekiedy zwraca się do Niego per Baba. O ile nam wiadomo, ten związek z Bhagawanem Babą nie został dotąd publicznie potwierdzony ani przez Niego, ani przez Jego wielbicieli, były natomiast zastrzeżenia typu „Baba nie potrzebuje pośredników”.

Do serii książek Neala (Rozmowy z Bogiem i późniejsze) jesteśmy zachęcani jako jednych z najważniejszych w sferze duchowej. Dowiadujemy się też, że dotyczą one teorii czy wiedzy, logiki czy zrozumienia, zaś obecne ukierunkowane są na miłość i oddanie Bogu i uczą słuchania głosu wewnętrznego. Rzeczywiście, rozmowy w książkach Ostoji cały czas toczą się wokół Miłości – tej przez duże M, tzn. Miłości, jaką jest Bóg. Otrzymujemy niezwykle sugestywne zachęty i techniki medytacyjne do bezpośredniego obcowania ze Stwórcą, które mają na celu stopniowe oswojenie z realnością kontaktu z Bogiem i rozkochanie się w Nim, aż do całkowitego zatracenia się w tej Miłości (oczywiście, ze ‘stratą’ dla świata!). I, jak wynika ze słów Mistrza, będzie wielu czytelników tych książek na całym świecie, którzy są gotowi na wspomniane zatracenie czyli na wyzwolenie z kołowrotu powtarzających się narodzin i śmierci. W szczególności, w drugiej z książek Mistrz podaje nowy, łatwy sposób medytacji stwierdzając na koniec: Dzięki tej medytacji wiele Istnień z Wielkiego Kosmosu osiągnęło wyzwolenie. Po raz pierwszy przekazuję ją wam na tej planecie. Jest to specjalny dar Mojej Miłości dla wszystkich, którzy szczerze poszukują Miłości i chcą kroczyć Jej drogami.

Rozmowy raz po raz zbaczają z tego przewodniego tematu Miłości, urozmaicając treść o praktyczne uwagi. Mamy więc trochę polityki, zagadnienia umierania (przechodzenie przez tunel, modlitwy za zmarłych), aborcji i eutanazji (są sytuacje, gdy zabieg jest dobrym wyjściem), kościoła jako instytucji (krytycznie), związki międzyludzkie (sakramentalna przysięga traci ważność w oczach Boga w przypadkach zdrady, alkoholizmu, nadużyć seksualnych, przemocy) i człowiek–zwierzęta (Od lat słyszy się, że organizm ludzki nie jest przystosowany do wegeteriańskiej diety, że wasze uzębienie i budowa przewodu pokarmowego wskazuje na to, iż jesteście mięsożercami. To nieprawda, zupełna bzdura. Tak jak byście nie mieli rozumu, aby zrozumieć, co jest właściwe a co nie i serca, aby odczuć głęboko życie tętniące w sercach zwierząt, to samo, które płonie jasnym światłem w was), a nawet kilka przepowiedni na niedaleką przyszłość: kto zostanie prezydentem USA (ta się sprawdziła), ponury atomowy grzyb w kontekście Osamy bin Ladena, a przede wszystkim kilkakrotna zapowiedź rychłego nadejścia Złotego Wieku (kiedy to Miłość będzie osłaniać każdy dzień i każdy krok. Wtedy też otworzą się bramy tamtego świata i spotkacie się z waszymi zmarłymi.” Oni wcale nie wstaną z grobów; po prostu ujrzycie, że nadal żyją w świecie, który jest tuż obok waszego, a wielu z waszych przodków, bliskich i znajomych, którzy odeszli, powróciło jako wasze dzieci, wnuki, przyjaciele, sąsiedzi).

            Wprawdzie obecne wydanie prosi się o liczne, acz drobne, poprawki edytorskie, ale te niedopracowania zasadniczo nie czynią uszczerbku w treści i przesłaniu, a właśnie ze względu na nie książki te na pewno warto mieć zawsze pod ręką. Tym bardziej, że stanowiąc przewodnik duchowy i inspirujące czytadło, są pomyślane również jako rodzaj wyroczni (otwieramy na losowej stronie i znajdujemy odpowiedź lub podpowiedź na aktualny problem). Jakby tego wszystkiego było za mało, jeśli wierzyć Mistrzowi, naładował On je specjalną energią sprawiającą, że coś się nam udzieli już z samego czytania(!), jak również zawarł w nich treści przynależne normalnie wiedzy tajemnej a tutaj umieszczone w drodze absolutnego wyjątku.

Obie książki w 2005 r. Księgarnia „Arcanus” (85-435 Bydgoszcz, ul. Sztormowa 19, tel. 052-5819223, e-mail: arcanus@... albo arcanus2@poczta.onet.pl) wysyłała po kosztach za pobraniem około 70 zł.

(KMB; listopad 2005)                        


Inne omówienia (więcej cytatów, okładki) tych książek, przygotowane dla 'saibabowców' do publikacji w „Świetle Miłości" (dwumiesięcznik wydawany w Gdyni), są dostępne z tej strony. Recenzję zamieścił też „Nieznany Świat" w numerze lipcowym z 2006 r.